Droga w cieniu krzyża
„Miłość ukrzyżowana ma moc przyciągania. Nie tłumaczy swoich racji i nie wyjaśnia motywów swego działania. Swoją ofiarą złożoną za nas prawdziwie przyciąga nas ku sobie” – przypomniał abp Wojciech Polak w Wylatowie, gdzie 30 października poświęcił nowe dzwony i odrestaurowany ołtarz zabytkowego kościoła parafialnego pw. św. apostołów Piotra i Pawła.
Wskazując na krucyfiks znajdujący się w centrum poświęconego ołtarza głównego metropolita gnieźnieński przypomniał za papieżem Benedyktem XVI, że od spojrzenia na krzyż, od spojrzenia na przebity bok Chrystusa ukrzyżowanego, każdy chrześcijanin znajduje drogę swojego życia i swojej miłości. Jest to droga w cieniu krzyża, w cieniu tej miłości ukrzyżowanej, która wciąż nas przekonuje, że Bóg tak umiłował świat, że Syna swego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne.
„Spoglądamy na ten krzyż. Patrzymy na niego z ufnością. Wpatrujemy się z nadzieją, że i my nauczymy się tej miłości, która oddaje życie swe do końca” – mówił Prymas. Z krzyża – tłumaczył dalej – Bóg przyciąga nas wszystkich do siebie. Miłość ukrzyżowana ma bowiem moc przyciągania. Nie tłumaczy swoich racji i nie wyjaśnia motywów swego działania. Swoją ofiarą za nas złożoną na drzewie krzyża prawdziwie przyciąga nas ku sobie. „Wszystko tak naprawdę zaczyna się w naszym życiu, gdy w tę miłość zaczynamy wierzyć, gdy zaczynamy na nią odpowiadać, a więc żyć nią na co dzień i o niej świadczyć, czyli dzielić się nią również z innymi” – podkreślił abp Wojciech Polak.
W swoim słowie metropolita gnieźnieński nawiązał także do poświęconych tego dnia dzwonów, których dźwięk – jak mówił – przypomina nam o duchowym zmaganiu, do którego wzywa nas Bóg, a którego narzędziami jest wiara, Boże Słowo i modlitwa. Przypomina o wezwaniu do wiary, która jest darem i łaską odwiecznego Boga i która, jak uczył papież Benedykt XVI, nie jest i nie może być obecna jedynie w uczuciach czy nastrojach religijnych, ale w naszym myśleniu i działaniu, w naszej pracy nad sobą i w apostolstwie. „Ale dźwięk dzwonów – kontynuował Prymas – objawia nam także, że wiara rodzi się ze słuchania, a tym, czego się w kościele słucha jest Słowo Boże. Dźwięk dzwonów to także swoiste pobudzenie naszego sumienia, naszego wnętrza, abyśmy otwierali się jeszcze bardziej z ufnością na Słowo Boże. To również wezwanie na modlitwę, na której – jak przypomniał – „w naszych duchowych zmaganiach wszystko się rozgrywa”.
„Dźwięk dzwonów głosi nam wszystkim nadzieję zbawienia w Jezusie Chrystusie. On przyszedł po to, aby nas zbawić. Przyszedł po to, aby każdy, kto w Niego wierzy miał życie wieczne. Gdy więc dziś święcimy dzwony dla parafii, chcemy pamiętać, że to wszystko ma nam przybliżać zbawienie i otwierać nasze serca na Jezusa Chrystusa, jedynego Zbawiciela świata i człowieka. Człowiek jest jednak wobec tego zaproszenia nieskończenie wolny. Może je przyjąć, może też odrzucić” – zaznaczył abp Polak.
Parafia pw. świętych apostołów Piotra i Pawła w Wylatowie należy do najstarszych w archidiecezji gnieźnieńskiej. Powstała w pierwszej połowie XIII wieku. Obecny kościół wzniesiono w XVIII stuleciu. W ostatnich latach przeprowadzono w nim szereg prac remontowych i konserwatorskich. Świątynia zyskała także trzy dzwony poświęcone przez Prymasa Polski, które noszą kolejno imiona Piotr i Paweł, Jan Paweł II i Walenty.
Zdjęcia z uroczystości dostępne w Galerii Zdjęć tutaj...